Dzieciak i senior?

W podsumowaniu kończącego się tygodnia, jak zwykle mocno subiektywnym, postawiłem zająć się obiecującym polskim zawodnikiem. Właściwie dwoma.

Rodzime media w ostatnich dniach znów sporo pisały o „polskim Messim”. To Mateusz Musiałowski, osiemnastoletni zawodnik Liverpool FC. Gdy także wcześniej o nim pisały, traktowałem go jako materiał na piłkarza, który występuje w młodzieżowych drużynach...

Oliwa sprawiedliwa

Dwie polskie drużyny walczyły w czwartek w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. Jedna awansowała, druga odpadła. Chyba tak miało być, ale na... odwrót.

Zacznę od Śląska Wrocław, by przykry temat mieć z głowy, a zająć się przyjemniejszym. Poległ w Izraelu przegrywając z Hapoelem Beer Szewa 0:4. Choć nie będzie wielkiej przesady w stwierdzeniu, że przede wszystkim przegrał sam ze sobą. Zastanawiam się...

Wrócili?

Po niedzielnym El Clasico przez cały następny dzień naczytałem się artykułów na temat meczu. Muszę przyznać, że niektórych zabierających głos trochę poniosło.

Przypomnę, że Real przegrał w Madrycie z Barceloną aż 0:4. Wynik zaskakujący, wręcz szokujący, bo z pewnością nie takiego się spodziewano. Ostatecznie Barcelona jest w wielkim kryzysie organizacyjno – finansowym. Od strony sportowej też nie wyglądała...

Czego (na szczęście) nie muszę czytać

W moim mocno subiektywnym podsumowaniu kończącego się tygodnia o tym, czego nie należy mówić (pisać) i jakie mogą się wiązać z tym konsekwencje.

Zacznę od Cristiano Ronaldo, czyli jednego z moich ulubieńców, którego wypowiedź przed kilkoma dniami niestety przeoczyłem przy okazji komentowania przyznania „Złotej Piłki” Leo Messiemu. Pascal Ferre, redaktor naczelny przyznającego nagrodę magazynu...

Coś podpowiem...

W subiektywnym podsumowaniu tygodnia nie o tym, co się wydarzyło, ale o obawach, raczej na wyrost, związanych z planowanym meczem.

Bo najbardziej zaintrygował mnie w ostatnich dniach przekaz sformułowany przez dziennikarzy szwedzkiej gazety „Aftonbladet”. Związany jest z ewentualnym przylotem zawodników ich reprezentacji na decydujący o awansie do finałów mistrzostw świata...

A lista coraz dłuższa

Polski piłkarz ma problemy w zagranicznym klubie. Nie pierwszy i nie ostatni, więc żadna niespodzianka. Następny właśnie szykuje się do wyjazdu. I problemów?

Reprezentacyjny obrońca Tymoteusz Puchacz przed obecnym sezonem został zawodnikiem niemieckiego klubu 1.FC Union Berlin. To znaczy jest w jego kadrze, bo w Bundeslidze nie udało mu się jeszcze zadebiutować. I może nie udać, przynajmniej w najbliższym czasie. 

Z pozoru nieistotne zdanie

Polska zagra w środę z Anglią w Warszawie w kolejnym meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata. Dzień wcześniej doszło do interesującej gry na słowa.

Trener polskiej reprezentacji Paulo Sousa na ostatniej konferencji prasowej przed meczem postanowił tchnąć wiarę w swoich piłkarzy twierdząc, że „spodziewa się wyrównanej rywalizacji” i zdając sobie sprawę, że „oczekiwania są duże”. Jego oczekiwania wobec...

Wszystko się popsuło

Trwa intensywne szukanie przyczyn postawy Legii Warszawa w lidze w tym sezonie. Wyników nie widać. Na razie czuć co najwyżej swoiste opary absurdu.

Zanim Legia przegrała w niedzielę z Pogonią Szczecin 0:2, obejrzałem telewizyjną wypowiedź Jacka Zielińskiego, dyrektora akademii warszawskiego klubu. Stwierdził, że dla nowego trenera Marka Gołębiewskiego byłoby lepiej, gdyby zaliczył debiut w lidze, a nie...

Piłka kopana poza boiskiem

Nominacja Czesława Michniewicza na nowego selekcjonera polskiej reprezentacji wciąż budzi mnóstwo emocji. Jak tytuł na całą stronę: „Podzielił Polskę”.

Tytuł w „Przeglądzie Sportowym”. Nie wiem, czy jego bohater rzeczywiście podzielił kraj, w którym mieszkam, ale na pewno rodzime media. Oto dowód, właściwie dowody (za: rp.pl): „Czesław Michniewicz jako trener piłkarskiej reprezentacji Polski nie jest dobrym wyborem. 

By chociaż część się spełniła!

Szczęśliwego Nowego Roku pełnego sukcesów, nie tylko na piłkarskich boiskach, życzy wiernym czytelnikom Trafnie.eu. A przy okazji tradycyjnie życzy także…

Janowi Tomaszewskiemu, niezmiennie – powrotu do piłkarskiej rzeczywistości.
Cezaremu Kuleszy, dokonywania w PZPN lepszych wyborów od poprzednika.
Zbigniewowi Bońkowi, więcej POKORY!