Jak tu nie popaść w...

Tak jak po poprzednim meczu Lecha w Lidze Europejskiej z Benfiką, tak i po czwartkowym z Rangersami, internet wprost zaroił się komentarzami.

Wypada zacząć od jednego z jego uczestników, czyli piłkarza poznańskiej drużyny. Chwalony przez szkockie media Jakub Moder stwierdził: „Fajnie, że dzisiaj wyszliśmy ofensywnie na Rangersów, bo tak trzeba grać”. Nie wiem, czy wypada nie zgadzać się z młodą...

Czy tak musiało być? Chyba niestety tak

Lech przegrał 0:1 w Glasgow z Rangersami w drugiej kolejce Ligi Europejskiej. To już druga porażka poznańskiej drużyny w tych rozgrywkach.

Lech, jako jedyny reprezentant Polski w rozgrywkach pucharowych, wzbudza zrozumiałe emocje nie tylko w Poznaniu. Przynajmniej wśród tych, którym ślepa nienawiść spowodowana sympatyzowaniem z innymi klubami nie odbiera rozumu.

Na pewno nie murowany

Czy można po trzech dniach znów pisać o prezesie PZPN? Nie tylko można, ale nawet trzeba. Okazja jest wyjątkowa, bo właśnie minęło osiem lat jego rządów.

Nie wiadomo kiedy to zleciało. Pełne dwie kadencja Zbigniewa Bońka na stanowisku prezesa PZPN. No i właśnie zaczął się nieplanowany dodatkowy rok ze względu na przełożone wybory z powodu koronawirusa. Dokładna rocznica była chyba dwa dni temu, ale, przyznaję... 

Starcie wagi ciężkiej

Włączyłem rano telewizor i jedną z głównych wiadomości była ta o zatrzymaniu znanego agenta piłkarskiego. Czyli już nie mogę podać jego nazwiska.

Nie mogę, bo zgodnie z polskim prawem zatrzymany jest teraz oficjalnie tytułowany – Cezary K. Choć oczywiście nawet słabo zorientowani w futbolowych realiach wiedzą o kogo chodzi. Dla tych zorientowanych trochę lepiej jego zatrzymanie, choć z pewnością...

Miłosierdzie w czasach zarazy

W subiektywnym podsumowaniu tygodnia musi pojawić się mało ciekawy temat dotykający wszystkich. Niestety nie wszyscy mają do niego jednakowe podejście.

Chodzi oczywiście o koronawiruşa. Niewidzialny wróg hasa sobie w najlepsze drwiąc z tych próbujących, chyba nie do końca sprawdzonymi metodami, go okiełznać. A jak bywa groźny przekonałem się po rozmowie z dwójką moich znajomych. W tej teoretycznie nieco...

Zwycięska… porażka?

Kto nie oglądał meczu Lecha z Benfiką Lizbona, a naczytał się naczytał się po nim komentarzy, mógł mieć poważne problemy z odgadnięciem wyniku.

Dlatego na wszelki wypadek przypomnę tylko, że w inauguracyjnym spotkaniu fazy grupowej Ligi Europejskiej Lech przegrał w Poznaniu z Benfiką 2:4. Choć przyznać trzeba, że do końca starał się walczyć o remis, a czwartą bramkę stracił dopiero w doliczonym...

Kto komu gdzie pokazał miejsce?

Lech Poznań przegrał 2:4 w inauguracyjnym meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej z Benfiką Lizbona. Trudno go za tę porażkę chwalić, ale...

Dzień przed meczem trafiłem w internecie na tytuł o złych informacjach dla Lecha. Pomyślałem – koronawirus czy kontuzje? Okazało się, że te złe informacje, to najsilniejszy skład w jakim Benfica przyleciała do Poznania. Trochę mnie to rozbawiło, bo pamiętam...

Dzień wcześniej niż...

Czy można być piłkarzem klubu, którego piłkarzem się nie jest? To tylko z pozoru absurdalne pytanie. Przekonałem się o tym czytając o perypetiach jednego z nich.

Okazuje się, że w piłce nie ma rzeczy niemożliwych. Dowodzi tego przypadek Kamila Grosickiego. Dowodzi nawet podwójnie. Bo właśnie on znalazł się w sytuacji co najmniej dziwnej. Dziwnej tylko z pozoru. Bo nadal jest piłkarzem West Bromwich Albion, choć...

Chroń się sam!

We wtorek startuje nowa edycja Ligi Mistrzów. Po raz pierwszy tak późno i po raz pierwszy najmniej zastanawiam się nad tym, co teoretycznie najważniejsze.

Zawsze mniej więcej w połowie września mogłem zastosować metodę „kopiuj – wklej” przy pisaniu kolejnego tekstu przed kolejnym początkiem sezonu Ligi Mistrzów. Ten rok jednak jest wyjątkowy. Niewidzialny wróg, czyli pandemia koronawirusa, wszystko wywrócił...

Wazeliniarstwo w rozkwicie

W mocno subiektywnym podsumowaniu tygodnia podsumowanie… podsumowań ostatnich meczów reprezentacji, które przelały się przez rodzime media.

Od kilku dni trwa koncert życzeń. Kto jeszcze nie pochwalił selekcjonera Jerzego Brzęczka? Cisza. Cisza była też odpowiedzią na pytanie w ubiegłym roku – kto jeszcze nie skopał Brzęczka? Zadziwiające, że często w roli najpierw kopiących, a obecnie chwalących...