Czy to tylko słowa?

Od kilku dni oglądam w angielskiej telewizji relacje z miasteczka Salisbury. Nie mają nic wspólnego z piłką, choć jeszcze mogą mieć.

Dziennikarze relacjonują na żywo bez wątpienia najważniejszy temat w miejscowych mediach w ostatnich dniach dotyczący próby zabójstwa Siergieja Skripala i jego córki. Dokonano tego za pomocą silnie toksycznej substancji w centrum Salisbury właśnie. 

Mistrz nie… dojechał

Gary Lineker, dawny angielki gwiazdor, a dziś telewizyjny ekspert, powinien być szczęśliwy. Jego teoria znów jest aktualna. Tym razem w wersji do lat 21.

W Krakowie odbył się finał młodzieżowych mistrzostw Europy. Walczyły w nim reprezentacje Hiszpanii i Niemiec. Ta pierwsza od początku turnieju wzbudzała najwięcej sympatii, bo grała pięknie dla oka. A kto nie lubi, chwilami nawet w nadmiarze...

Szklanka do połowy...

Legia bezbramkowo zremisowała z Rangersami z Glasgow w pierwszym meczu ostatniej rundy eliminacyjnej do fazy grupowej Ligi Europejskiej.

Nie był to mecz, który pozostanie w pamięci latami. Tak to często ze szlagierami bywa, bo odniosłem wrażenie, że czym bliżej było jego rozpoczęcia, tym bardziej tak go zapowiadano, przynajmniej w Polsce. Komplet widzów na trybunach stadionu przy ulicy... 

Niestety znów czas majsterkowiczów

W zainaugurowanych właśnie rozgrywkach Ekstraklasy wprowadzono nowy przepis. Z założenia śmieszny, bo zaprzeczający idei, dla której powstał.

Trzeba pochwalić ludzi zarządzającymi rozgrywkami ligowymi w Polsce za niezwykłą wytrwałość. Wytrwałość we wprowadzaniu genialnych zmian mających poprawić ich poziom. A wystarczy tylko przeanalizować wyniki drużyn w europejskich puchach, będące...

Zderzenie kultur

Jeden z moich ulubionych klubów dostał straszne baty. Na dodatek w dniu, który miał być dla niego prawdziwym świętem. Niewiarygodne, ale mimo to był.

O sympatii do 1.FC Union Berlin pisałem przy okazji jego awansu do Bundesligi w ubiegłym sezonie. Działo się to po raz pierwszy w historii po wygraniu rywalizacji w barażach z VfB Stuttgart. Drużyna z dzielnicy Köpenick we wschodnim Berlinie grała wcześniej...

Dom furii

Dwóch kolesiów nieźle nawywijało. Jeden ma trafić do więzienia. Przypadkowo trafiłem na coś, co może, tak sądzę, pomóc rozwiązywać ich problemy.

Marco Verratti, pomocnik reprezentacji Włoch i Paris Saint-Germain, wpakował się w poważne tarapaty. Według francuskich mediów został zatrzymany na obwodnicy Paryża, gdy prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Badania alkomatem wykazały, że miał...

Ile wart jest piłkarz?

Jeszcze przed rokiem odpowiedziałbym na takie pytanie bez chwili zastanowienia. Ale już nie odpowiem, bo świat niestety zwariował.

Niemiecki portal Transfermarkt bywa dość często cytowany przed światowe media, ponieważ można tam znaleźć wyceny wartości zawodników. I to nie tylko tych z najwyższej półki, ale nawet dość przeciętnych grajków z mało znaczących lig. 

Banały dla frajerów

Cichym bohaterem ostatniej i następnej kolejki ligowej stał się VAR. Od razu przypomniała mi się scena i słynny cytat z filmu „Sami swoi”.

Po ostatniej kolejce piłkarze zeszli na drugi plan. Trenerzy też, skoro jakimś cudem nikogo nie zwolniono. Wysłuchałem w jednej ze stacji wypowiedzi prezesa Zagłębia Sosnowiec, który stwierdził (cytat z pamięci), że sędzia swoimi decyzjami wpłynął...

Raz na dwadzieścia lat

Francja została mistrzem świata pokonując 4:2 Chorwację w finale rozegranym w Moskwie. Naprawdę trudno byłoby w tym meczu na cokolwiek narzekać.

A narzekali przecież dzień wcześniej Belgowie i Anglicy na przemęczenie turniejem przy okazji walki o trzecie miejsce w Sankt Petersburgu. Widać w finale dostaje się dodatkowych sił. Bo toczony był w szybkim tempie, a do tego emocjonujący i widowiskowy.

Niespodziewany gość w piekielnym upale

Dwie kolejne polskie drużyny odpadły w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej. Nie miałem nawet czasu, by się nad tym tematem pochylić w czwartek.

Dlaczego? Ponieważ jestem w rozjazdach. Zanim wyjaśnię, co to w praktyce oznacza, krótka refleksja. Meczów Lecha i Arki nie widziałem. Czytałem tylko komentarze. Często pojawiało się słowo „pech”. To już chyba pech narodowy.