Rodzaje odpowiedzialności

Sprawa zwolnienia z posady selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka pozostaje kluczowy tematem rodzimych mediów. I nie tylko mediów.

Zadzwonił znajomy, który czytał mój poprzedni tekst i stwierdził, że nie ze wszystkim się zgadza. Świetnie, gdyby wszyscy się ze wszystkimi zgadzali, byłoby nudno, albo świat niechybnie zmierzałby do zagłady. A dyskusja połączona z wymianą poglądów działa... 

Już wolę, żeby...

Sławomir Peszko oficjalnie został piłkarzem klubu Wieczysta Kraków. Nikt nie powinien być specjalnie zaskoczony, skoro mówiono o tym od wielu dni, ale…

Temat ewentualnego podpisania kontraktu przez byłego reprezentanta Polski z mało jeszcze znanym klubem z Krakowa pojawiał się w mediach od pewnego czasu. Wspominałem o nim w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek wszystko zostało już oficjalnie potwierdzone, więc... 

Pod kroplówką

Koronawirus sprawił, że wszyscy zaczęli staranniej liczyć pieniądze krążące w polskiej piłce. I przy okazji dostrzegać więcej szczegółów. Ja zresztą też.
 
Właśnie przeczytałem wywiad z kolejnym prezydentem dużego miasta. Rządzący Radomiem Radosław Witkowski jest oburzony faktem, że piłkarz drugoligowego, pierwszoligowego tylko z nazwy, Radomiaka dostaje co miesiąc piętnaście tysięcy złotych netto. 

Tragiczny geniusz

Diego Maradona wydaje się być idealnym tematem na święta podsumowującym kończący się rok. Przez wiele lat potwornie mnie irytował, ale…

Staram się mieć otwartą głowę i słuchać wszelkich opinii także o ludziach, których nie znoszę. Próbuję bowiem spojrzeć na nich inaczej, by się upewnić, czy moje negatywne podejście nie jest zbyt krzywdzące. A takie, wręcz skrajnie negatywne, miałem przez...

Kto wyląduje na kwarantannie?

Zwolennicy szybkiego dokończenia sezonu ligowego musieli się ugiąć pod bolesnym ciosem. Zamiast terminu wznowienia rozgrywek, otrzymali nieciekawy komunikat.
 
Telekonferencję szefów PZPN z przedstawicielami okręgowych związków i klubów zaplanowano na dzień przed wprowadzeniem obowiązku noszenia maseczek w miejscach publicznych. Czyli z jednej strony kolejne dokręcenie śruby obywatelom, choć oczywiście... 

Jan, idź do apteki

Z Władysławem Żmudą trudno się nudzić. Gdyby ktoś miał jakiekolwiek obiekcje, powinien przeczytać drugi fragment jego biografii „A ty będziesz piłkarzem”.

Na pewno byłem osobą rozpoznawalną i popularną we Wrocławiu, przede wszystkim ze względu na wielki sukces reprezentacji w mistrzostwach świata w 1974 roku, a także zdobycie medalu olimpijskiego dwa lata później. Przyczyniła się do tego również coraz...

Bzdury do potęgi…

Chciałbym wyrazić wdzięczność człowiekowi, który kolejny raz mnie podratował. Żeby było śmiesznie, kiedyś radziłem mu, by natychmiast zamilkł.

Mowa oczywiście o moim ulubionym ulubieńcu, Janie Tomaszewskim. Co ja bym, biedny, bez niego zrobił? Kolejny raz rozglądałem się za jakimś ciekawym tematem, a tu bida z nędzą. Coś na siłę może by się udało spłodzić, ale po co, skoro dostałem praktycznie gotowca.

W kraju (piłkarskich) absurdów

Przy okazji meczu z Holandią przybyło mi do kolekcji nowe ulubione słowo. Ulubione raczej z przymusu, bo w ostatnich dniach pojawiało się wyjątkowo często.

Tym słowem jest „absurd” we wszystkich możliwych odmianach. Dołączyło do innych wcześniej przeze mnie ulubionych, takich jak: koszmar, blamaż, katastrofa. Oczywiście też ulubionych z przymusu, gdy używano ich w nadmiarze. Choć z tym „absurdem”...

Czy tak musiało być?

W moim mocno subiektywnym podsumowaniu roku tym razem o ciemniejszych stronach polskiej piłki. Niestety, jak w poprzednich latach, było w czym wybierać.

Bezkonkurencyjni dla mnie pozostają kibice Widzewa. W ostatnim meczu trzeciej ligi, zwanej drugą, w ubiegłym sezonie ich drużyna podejmowała w Łodzi Znicz Pruszków. Choć przegrała, dzięki korzystnym rezultatom w innych spotkaniach, i tak wywalczyła awans. 

Selekcjoner i jego gwiazda

Bohaterem kończącego się tygodnia stał się bez wątpienia Robert Lewandowski. Właściwie staje się regularnie w ostatnim czasie, co nikogo nie dziwi, ale…

W sobotę zrozumiałem, że pobije rekord Gerda Müllera z sezonu 1971/72. Wtedy legendarny napastnik Bayernu Monachium zdobył w Bundeslidze 40 bramek. Wynik wręcz kosmiczny, więc nikomu do głowy nie przychodziło, że kiedykolwiek może zostać...