2013-07-11
Ekspresowe budzenie lwa
Prezes Ekstraklasy SA obiecuje dogonienie piłkarskiej Europy. Intencje z pewnością ma chwalebne. Jednak proponowane tempo operacji - nierealne.
Polska piłka cierpi na tak wielki niedobór sukcesów, względem oczekiwań, że każdy chce iść na skróty. Mają być zwycięstwa tu i teraz, efektowne i to natychmiast...
2013-11-20
Brawa przez gwizdy
Polska bezbramkowo zremisowała z Irlandią w Poznaniu. W porównaniu z koszmarem sprzed kilku dni we Wrocławiu - wyraźny postęp.
Za podsumowanie meczu niech posłuży obrazek dwie, może trzy minuty po jego zakończeniu. Polscy piłkarze zgromadzeni w kole na środku boiska odwracali się kolejno do wszystkich trybun i dziękowali brawami za doping. Odpowiedziało im...
2014-08-23
Ruchy cudzoziemskie
Swoje wychwalacie, obce sprowadzacie. Tak powinno brzmieć przysłowie idealnie pasujące do ruchów transferowych w polskiej Ekstraklasie obserwowanych od lat.
Ruchu Chorzów chciał, by z powodu wojny UEFA przeniosła poza Ukrainę jego mecz rewanżowy z Metalistem Charków w Lidze Europejskiej. Przeniosła, ale do Kijowa. Do miasta, w którym Ruch nie chciał grać, poleciał Łukasz Teodorczyk, by tam grać i mieszkać.
2016-08-29
Warto się czasami... odchamić
Tym razem nie będzie o piłce. To znaczy będzie, ale tylko w tle. Każdy jednak przyzna, że powód, związany ze Stadionem Narodowym, jest wyjątkowy.
W niedzielę wybrałem się tam nie na mecz piłkarski. To jednak żadna sensacja. Oglądałem już na tym obiekcie mistrzostwa świata w siatkówce, Grand Prix na żużlu czy spotkanie futbolu amerykańskiego, nie wspominając o koncertach. Od razu przypomniał mi się…
2016-01-26
Ile warta jest Ekstraklasa?
Zastanawiam się nad tym analizując przypadki kilku obcokrajowców grających w polskiej lidze. Przypomina to trochę odbijanie się od ściany do ściany.
Zacznę od Miroslava Radovicia. Nie minął nawet rok od jego przejścia do chińskiego Hebei China Fortune. Transfer wręcz sensacyjny, którym przez kilka dni żyły media. Do tego z pożegnalnym podtekstem. Radović nie zagrał z powodu odejścia z Legii w pierwszym...
2014-06-20
Brazylia w ich oczach
Obraz mistrzostw kształtują w świecie akredytowani na nich dziennikarze. W biurach prasowych, w których pracują, bywa czasami ciekawiej, niż na murawie stadionów.
Wejść tam mogą tylko ci, którzy mają akredytację. Pod tą nazwą kryje się kawałek plastiku ze zdjęciem delikwenta, jego nazwiskiem i nazwą redakcji, dla której pracuje. Na EURO 2008 człowiek, który dawał mi akredytację powiedział coś ciekawego...
2015-07-17
Kto zasłużył na doping?
Czwartkowy mecz Ligi Europejskiej w Warszawie pokazał, że w Legii normalnie nie jest. W związku z tym pytanie – a kiedy ostatnio było? Nie pamiętam…
Jeśli komuś się wydawało, że przed rokiem, zapytam – dlaczego Legia nie awansowała wtedy do fazy grupowej Ligi Mistrzów? Wiadomo dlaczego. Bo nie było normalnie. Gdyby było, nikt nie przewróciłby się o drobiazg, który w innych klubach załatwia się bez żadnych problemów.
2013-07-09
Twarde prawo dla wszystkich
Proponuje takie jeden z arbitrów międzynarodowych w nawiązaniu do wczorajszego oświadczenia PZPN. Mam nadzieję, że prezes związku będzie za.
Hubert Siejewicz nie posędziuje już meczów w polskiej lidze. PZPN podziękował mu za współpracę. Nie dlatego jednak, że popełnił rażące błędy na boisku. Kontrakt z sędzią Siejewiczem został rozwiązany z powodu grzechów pozaboiskowych...
2014-12-20
Zastanów się chłopcze
Podyskutujmy o pieniądzach. Temat zawsze ciekawy pod warunkiem, że nie będą to nasze pieniądze. Tym ciekawszy, że są gigantyczne, a historie wręcz tragikomiczne.
Marco Reus miał w tym roku problemy z kontuzjami, dlatego nie został mistrzem świata. Ale wydaje się, że poza tym ma klawe życie. Właściwie miał. Grał sobie w Borussii, a chciało go już pół Europy. Nadal chce, a on ma problem, jeśli wierzyć medialnym spekulacjom, kogo...
2013-05-05
Prawdziwi kibice mieszkają w Glasgow
Zakończył się sezon w czwartej lidze szkockiej. Przyciągał większą uwagę niż mecze ekstraklasy w wielu europejskich krajach.
Jeśli ktoś pamięta co działo się w lecie 2012 roku, błyskawicznie rozwiąże zagadkę. Okazało się wtedy, że jeden z dwóch najsłynniejszych klubów z Glasgow – Rangers F.C. jest bankrutem. Za karę spuszczono go aż do czwartej ligi, która tylko na pocieszenie nazywa się oficjalnie trzecią...