Jaka liga, taka telenowela

Polska jest chyba jedynym krajem, w którym przeprowadza się relacje na żywo z (nie?)dokonywania przelewu bankowego. Bo właśnie taką w sobotę znalazłem.

Informacje z ostatnich godzin dotyczące teoretycznego przejęcia Wisły Kraków to już nie komedia, ale tragifarsa. Bo niby jest się z czego pośmiać, ale z drugiej strony to śmiech przez łzy. Na zaległe pieniądze czekają przecież nie tylko ligowi piłkarze, ale też...

Czy to już koniec świata?

Jacek Magiera stwierdził niedawno, że jedna porażka uczy więcej, niż pięć zwycięstw. Niech to będzie motto do oceny ostatniego meczu jego drużyny.

Trener Legii powiedział tak po inauguracji nowego sezonu Ekstraklasy i przegranej z Górnikiem w Zabrzu 1:3. Można powiedzieć, że wynik stał się specjalnością warszawskiej drużyny, bo znów przegrała 1:3, tym razem w środę w dalekim Kazachstanie w...

Jacek, to nie twoja wina…

W Legii dzieją się ostatnio bardzo ciekawe rzeczy. Próbuję je jakoś pozbierać do kupy, ale muszę przyznać, że niestety nie daję rady.

W niedzielę warszawska drużyna zadebiutowała pod wodza nowego trenera Romeo Jozaca. Wygrała u siebie 1:0 z Cracovią. Chorwacki szkoleniowiec na konferencji po meczu zaprezentował się jako człowiek bardzo pewny siebie. 

Są trzy rodzaje kłamstw...

Prezes Legii postanowił dorobić teorię do praktyki, czy może trochę pozaklinać rzeczywistość. Postanowił więc poszukać wsparcia w statystykach.

Po pierwszym meczu Legii z nowym trenerem Romeo Jozakiem na ławce, mogły rozboleć zęby od oglądania drużyny w akcji. Dariusz Mioduski poszedł w odwrotnym kierunku. Postanowił wskazać pozytywy z gry swoich piłkarzy przeciwko Cracovii. 

Kogo nie zapamięta Alexis Sanchez?

Polski bramkarz nie zatrzymał Manchesteru United w meczu Pucharu Anglii. Tego można się było spodziewać. Jak potoczy się jego kariera, już niekoniecznie.

Manchester United przyjechał na mecz czwartej rundy najstarszych rozgrywek piłkarskich na świecie na południe Anglii, by zmierzyć się z Yeovil Town. Na stadionie Huish Park zmagania obserwował komplet widzów – 9195. Cały świat odnotuje zwycięstwo drużyny... 

Kogo powinien przeprosić Nawałka?

Polska rozbiła na wyjeździe Gibraltar 7:0 na inaugurację eliminacji EURO 2016 i została liderem grupy D. Szkoda, że to dopiero początek, a nie koniec tych eliminacji.

Takiego wyniku się nie spodziewałem. Czyli tak wysokiego zwycięstwa. Dlaczego? Odpowiedzią niech będzie ostatnie pół godziny pierwszej połowy. W tym okresie nie padła żadna bramka, gra była chwilami wręcz wyrównana. Ciężko w to uwierzyć, gdy weźmie się... 

Przekleństwo Tomasza I.

Kończący się tydzień był wyjątkowo gorący w polskiej piłce. Oczywiście najwięcej uwagi przyciągały, jak zwykle, wydarzenia poza boiskiem.

Afera pijacko-karciana w kadrze została rozdmuchana, ale tylko trochę. Podejrzewam, że w zależności od potrzeb mogą za chwilę pojawić się nowe fakty. Na razie napiętnowanych zostało dwóch zawodników i dyrektor reprezentacji.

Co jest normalne w normalnej piłce?

Kilku kolesi z Niemiec jeździ na mecze, by dopingować… sędziów. Czyli wariaci w najczystszej formie. A może jednak właśnie w tym szaleństwie jest metoda?

Grupa nazywa się Brigade Hartmut Strampe, od nazwiska byłego niemieckiego arbitra piłkarskiego. Jeżdżą na mecze i naprawdę wspierają z trybun sędziów różnymi okrzykami. Wszyscy oczywiście traktują ich jak wariatów. Pewnie też sędziowie zszokowani...

Wasze wojny, nasze...

W sobotę odbędzie się w Paryżu losowanie składu grup finałowych EURO 2016. Trudno jednak zauważyć, by kogokolwiek we francuskiej stolicy to interesowało.

Są ważniejsze sprawy. Od wielu tygodni Paryż skupia uwagę z innego powodu, co boleśnie uświadamia wizyta na Place de la République. To ogromny plac, na środku którego stoi równie ogromny pomnik. Stanowi symbol francuskiej republiki. Ale od kilku tygodni jest już...

Punkt zdziwienia

Trener Borussii Dortmund ma ostatnio mocno pod górkę. Śledząc jego coraz poważniejsze problemy można dojść do ciekawych wniosków.

Drużyna prowadzona przez Petera Bosza dołuje na wszystkich frontach. Właśnie odpadła z Ligi Mistrzów. To znaczy ma do rozegrania jeszcze jeden mecz w grupie, ale już wiadomo, że na wiosnę w fazie pucharowej nie zagra. Równie źle jest w Bundeslidze.