Kto komu stawia pomnik?

Zastanawiałem się dlaczego znów miałbym robić mu reklamę? Ale z drugiej strony trzeba jednak obśmiewać głupoty, bo ludzie zaczną w nie wierzyć.

Zastanawiałem się oczywiście nad moim ulubionym ulubieńcem. Jan Tomaszewski, który kiedyś chciał szczepić swojego psa, ponieważ obwąchał posłów PO, a teraz sam w PO, chyba przewodzi w rankingu. Bo właśnie jemu (tak mi się wydaje) poświęciłem najwięcej tekstów... 

Zabijanie głupoty śmiechem

Po kilku wydarzeniach ostatnich dni znów kołacze mi się po głowie rosyjskie porzekadło: „I straszno, i smieszno”. Okazuje się, że do piłki nożnej pasuje jak ulał.

Może zacznę od Ryana Giggsa, ale w odwrotnej kolejności. Zawsze wyglądał mi na smutasa, więc zaskoczył tym bardziej, gdy zaprezentował poczucie humoru najwyższego lotu. Po nominacji na tymczasowego menedżera Manchesteru United zapowiedział, że... 

Jeszcze trochę cierpliwości

Dostałem wczoraj... żółta kartkę. To niestety dowód, jak znakomicie pracuje wydział propagandy PZPN. Muszę się wziąć zdecydowanie mocniej do roboty!

Pod ostatnim tekstem, zamieszczonym w środę, znalazłem komentarz: „Żółta kartka dla autora. Mogę zrozumieć, że "Trafnie.eu" nie przepada za człowiekiem, który zatrzymał Anglię, bo jego słowne, folklorystyczne wygibasy, mogą rzeczywiście wzbudzać aplauz, tylko na..."

Marzył o koszulce, ale się zdrzemnął

Pamiętacie Fabio Bolliniego? Z boiska pewnie nie, bo niczym specjalnym się nie wyróżnił. Ale może z poniedziałkowej konferencji prasowej?

To piłkarz reprezentacji San Marino. Przyszedł na oficjalną konferencję razem z trenerem Gianpaolo Mazzą. Wczoraj grał jak potrafił najlepiej, by uchronić swoją reprezentację przed wyższą porażką...

Tak jak kiedyś z Cyprem

Dla polskich drużyn występujących w Lidze Europejskiej schody zaczęły się już w drugiej rundzie. Debiutujący w rozgrywkach Piast przekonał się, że są zbyt strome.

Za mocny dla niego okazał się zespół z Azerbejdżanu, Karabach Agdam. Gdy komentowano losowanie drugiej rundy usłyszałem czy przeczytałem opinię,  że będzie kompromitacją, gdy polskie drużyny nie przejdą swoich rywali... 

Bayern przegrał na inaugurację Ligi Mistrzów

Żeby nie było niedomówień – chodzi o Bayern Monachium. Przegrał u siebie z CSKA Moskwa 0:2. Wszystko się zgadza, choć jest pewien drobiazg…

We wtorek wystartowała Liga Mistrzów. Nawet dwie. Ta druga po cichu, bez rozgłosu. To nowe dziecko UEFA, także w dosłownym znaczeniu, skoro mówimy o juniorskiej Lidze Mistrzów.

Kopaninka ze smutną miną w tle

Legia rozgromiła w Dublinie drużynę St Patrick's 5:0. Na pochwały ode mnie nie ma jednak co liczyć. Zrobiła to, co zrobić powinna. Choć z tygodniowym opóźnieniem.

Mecz w Dublinie boleśnie dowodzi jaką wpadką był wynik, a jeszcze w większym stopniu gra Legii, przed tygodniem. St Patrick's to niezwykle ambitni wyrobnicy, którzy w drugiej połowie zaczęli już oddychać rękawami. Remis wywalczony w Warszawie był dla nich...

Netto, zawsze netto…

Środa była dla mnie piłkarskim dniem Matki Boskiej Pieniężnej. Futbolowy biznes liczony jest już na całym świecie w miliardach. A kto na tym najwięcej zarabia?

W środę FIFA zamieściła na swojej stronie internetowej raport o międzynarodowych transferach w 2013 roku. Raport jest płatny. Można go ściągnąć w wersji elektronicznej za skromne 199.00 euro. Nie będę próbował ściemniać, że zdecydowałem się na...

Niebieskie ptaki są… czerwone

Vincent Tan – bohater ostatniego weekendu w angielskim futbolu. Na Anfield Road przyćmił wyczyny samego Luisa Suáreza. To nie żart, niestety.      

Podarunek bogacza - zawsze tkwi w nim jakiś haczyk. Nie pamiętam kto to napisał, ale wiem, że sprawdza się bez pudła. Tym razem w Cardiff. W Polsce walijskie miasto kojarzy się od 2007 roku z ogłoszeniem krajów-gospodarzy EURO 2012. W...

Brutalna prawda w Sewilli

Czwartek zarezerwowany jest dla Ligi Europejskiej. Choć wczoraj grała jedna polska drużyna, można było dowiedzieć się też sporo o trzech pozostałych.

Wystarczyło tylko prześledzić wyniki ich niedawnych rywali. Salzburg rozjechał Żalgiris 5:0. To ten sam litewski Żalgiris, który okazał się za trudny dla Lecha. To ten sam Salzburg, którego Lech pokonał dwa razy w Ligi Europejskiej w 2010 roku...