A nie mówiłem!

Cristiano Ronaldo strzelił w środowy wieczór bramkę w Lidze Mistrzów. I była to bramka z pewnością wyjątkową. Nie tylko ze względu na urodę.

Idealnie ułożona prawa noga, uderzenie z linii pola karnego i piłka wylądowała w siatce tuż przy dalszym słupku. Bramkarz Borussii Dortmund, bo z nim grał Real Madryt, nie miał żadnych szans. Gol był jednak wyjątkowy z innego powodu. 

Niereformowalny!

Górnik Zabrze znalazł się na dnie tabeli po poniedziałkowej wyjazdowej porażce z Cracovią 0:2. Niestety nie jestem takim scenariuszem zaskoczony.

Właściwie w zarysach wszystko już dawno przewidziałem, czego mogę dać dowody. Śledzę karierę trenera drużyny z Zabrza Marcina Brosza od lat i pierwszy raz pochyliłem się nad nim, gdy podbijał ligę z Piastem Gliwice. Niestety w 2014 roku został z niego ostatecznie...

Dwaj królowie

Polska piłka ma nowego władcę, raczej zaskoczonego wyniesieniem na tron. Za to inny król, raczej samozwańczy, został zdetronizowany.

Kto pamięta z jakiego zawodnika jeden redaktor postanowił zrobić piłkarza „fatalnego”? I jaką to zakończyło się awanturą? Bohaterem tamtego zdarzenia był Michał Kucharczyk. Przypomnę tylko w skrócie, że po meczu z Ajaksem w Lidze Europejskiej w lutym 2015... 

Piotruś Pan znów dostał robotę

Szykuje się piękna katastrofa. I to za spore pieniądze. Dokładnie nie wiem jakie, ale aktor obsadzony w głównej roli stawki ma zawsze wysokie.

Okazuje się, że stwierdzenie – w piłce nie ma rzeczy niemożliwych – jest zdecydowanie wielowymiarowe. Świadczy o tym nie tylko ubiegłotygodniowy rezultat finału Pucharu Polski, ale też informacja o ponownym zatrudnieniu Diego Maradony. 

2373 – kod sukcesu?

Jagiellonia przedłużyła kontrakt ze swoim trenerem Ireneuszem Mamrotem. To dobrze wróży klubowi z Białegostoku. Ale raczej jeszcze nie w tym sezonie.

Pamiętam pierwszą myśl, która przyszła mi do głowy, gdy w ubiegłym roku dowiedziałem się kto będzie nowym trenerem Jagiellonii – biorą tego, który tak długo pracował w jednym klubie. Czyli kierują się rozsądkiem, a nie nazwiskiem. Bo przecież kto nie miał... 

Gdyby ktoś słyszał...

Zimowe okno transferowe już szeroko otwarte. Na razie sporo… przeciągów, czyli więcej spekulacji niż transakcji. Ale są także konkrety.

Najpierw najciekawsza dla mnie informacja ostatnich dni. Otóż Chińczycy zakrztusili się wydawanymi na oślep milionami. Widać ktoś zauważył pierwsze objawy nadciągającej katastrofy, skoro: „Chiński rząd wydał komunikat, w którym...

...niestety też o tym wiedzą

Wszyscy ustalają skład reprezentacji Polski na mecz z Austrią. I zastanawiają się, czy jest się kogo bać. Wyraźnie wyczuwam zmianę nastawienia do rywali.

Jeszcze nie tak dawno odnosiłem wrażenie, czytając i słuchając różnych opinii, że polska reprezentacja jedzie na pierwszy mecz eliminacyjny do Wiednia po swoje. W ostatnich dniach wyczuwam jednak wyraźną zmianę nastrojów. Coraz częściej pojawia się...

Niech będzie jak w lidze

Postanowiłem na własną prośbę podpaść dość licznej grupie rodaków, czyli obalić pewien narodowy mit. Prawda powinna być jednak zawsze najważniejsza.

Przed meczem z Niemcami media znów piszą o chuliganach. Te francuskie najpierw relacjonowały bijatyki przy okazji meczu Anglia – Rosja. Jaka to ulga, że tym razem chodzi o chuliganów z Niemiec a nie z Polski. Podobno niemiecka policja ma ich wszystkich... 

Kto kogo nie szanuje?

Legia przegrała w Warszawie z Cracovią 0:2 w meczu zapowiadanym jako szlagier drugiej ligowej kolejki po zimowej przerwie. No i starcie dwóch trenerów.

Drużyna Ricardo Sa Pinto przed tygodniem wygrała w Płocku z Wisłą 1:0. Przeczytałem wtedy kilka komentarzy, że to były męczarnie, że Legii nic nie wychodziło, że generalnie wyglądała kiepsko. Opinie przesadne, bo kiepsko wyglądała tylko jej skuteczność.

O wyższości przesądów nad arogancją

Obserwowanie zachowania zagranicznych trenerów pracujących w polskiej lidze bywa ciekawe, nawet ekscytujące. Czasami bardziej, niż obserwowanie ich drużyn.

Ricardo Sa Pinto jest chyba tego najlepszym przykładem. Można zapytać – kogo jeszcze do siebie nie zraził? Odpowiedź prosta – chyba tylko prezesa Legii, skoro jeszcze w tym klubie pracuje. Dla mnie najbardziej zaskakującą wiadomością z nim związaną...