2025-05-16
W akcie desperacji i rozczarowania
Jeden klub robi co może, by zniechęcić do siebie dziennikarzy. Naprawdę jest na dobrej drodze, by ze mną mu się udało. Nie tylko ze mną zresztą.
Zadzwonił kolega – fotoreporter z pytaniem, czy wiem na jakich zasadach przyznawane są akredytacje? Właśnie dostał odmowę z Polonii Warszawa. Odpowiedziałem mu – witaj w klubie! Dosłownie dziesięć minut przed jego telefonem też dostałem odmowę. Nie pierwszy raz zresztą, więc specjalnie zaskoczony nie byłem. Poświęciłem nawet temu tematowi jeden z tekstów w ubiegłym roku. Choć potem pewien rodzaj perswazji pomógł, bo ostatnio dostawałem akredytacje na kilka meczów, ale jak widać na krótko. Wszystko co dobre szybko się kończy.
Kolega nie może zrozumieć dlaczego nie chcieli go wpuścić na mecz przedostatniej kolejki drugiej ligi, zwanej pierwszą, Polonii z ŁKS Łódź. Odkąd wszystkie mecze w tej lidze są transmitowane przez TVP, można łatwo zauważyć ilu jest fotoreporterów na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej w Warszawie. Ze dwóch – trzech za jedną bramką, mniej więcej tyle samo za drugą, więc kolega pyta, dlaczego nie chcą wpuścić kolejnych? Też bym chciał wiedzieć, bo na trybunie dla mediów jest tak samo.
Gdy PZPN opublikował przed kilkoma dniami informacje o przyznaniu licencji klubom na przyszły sezon na ewentualne występy w Ekstraklasie, w przypadku kilku obwarował to kilkoma warunkami. Między innymi:
„Polonia Warszawa (z nadzorem finansowym, infrastrukturalnym i prawnym oraz karą 5000 zł za naruszenie jednego z kryteriów Podręcznika Licencyjnego)”.
Ciekawy jestem, czy przy podejmowaniu decyzji uwzględniano sposób traktowania mediów na meczach tej drużyny? A pytam „w akcie skrajnej desperacji i rozczarowania”.
Okazuje się jednak, że redaktorzy są mile widziani, gdy mogą się przydać w konkretnym celu. Przed kilkoma dniami otrzymali z klubu maila z treścią listu przesłanego do warszawskich radnych z prośbą o jego publikacje:
„Zwracamy się do Państwa w akcie skrajnej desperacji i rozczarowania. Od niemal pięciu lat Klub Polonia Warszawa bezskutecznie walczy o poprawę dramatycznych warunków panujących na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej 6. Pomimo licznych prób, spotkań z przedstawicielami Urzędu, oficjalnych pism, konkretnych propozycji rewitalizacji i gotowych rozwiązań, spotykamy się wyłącznie z murem biurokracji i obojętności.
Stadion Polonii, który znajduje się w centrum stolicy Polski, jest nie tylko częścią ponad 100-letniej historii piłki nożnej, ale też miejscem, gdzie zapisujemy nowe karty futbolu, walcząc obecnie o awans do Ekstraklasy. Ta ważna część sportowego dziedzictwa stolicy od lat znajduje się pod zarządem Stołecznego Centrum Sportu Aktywna Warszawa i od lat niszczeje.
Zarządzający obiektem nie potrafią zapewnić podstawowych warunków do jego normalnego użytkowania, skazując zarówno profesjonalnych piłkarzy, jak i ponad 500 dzieci z Akademii, na treningi w warunkach, które urągają wszelkim normom i w żaden sposób nie przystają do poziomu nawet nieprofesjonalnego sportu.
Jako zarząd Klubu Polonia Warszawa – nie godzimy się na to absurdalne status quo. Nie możemy dłużej funkcjonować w cieniu biurokratycznej bezczynności. Nie prosimy o przysługę, a proponujemy konkretne rozwiązanie.
Mamy szczegółowy plan rewitalizacji stadionu, zabezpieczone środki finansowe i pełną gotowość do natychmiastowego przejęcia zarządzania obiektem. Nie brakuje nam determinacji ani kompetencji. Jesteśmy gotowi działać od zaraz, jeśli tylko Miasto przestanie nas powstrzymywać i po prostu pozwoli nam działać. To jedyne, czego oczekujemy od Miasta. Korzyści są oczywiste – Miasto nie musi robić nic, a zyska odnowiony stadion i poprawę warunków dla sportowców.
W dalszej części niniejszego pisma przedstawiamy konkretne przykłady zaniedbań, które obrazują, w jak opłakanym stanie znajduje się stadion oraz jak niezbędne jest natychmiastowe wdrożenie planu naprawczego. Przedstawiamy również naszą propozycję usprawnień, które natychmiast uzdrowią obecny stan stadionu. Jest to plan realny, kompleksowy i gotowy do wdrożenia bez zbędnej zwłoki”.
Życzę Polonii, by jej plan został wdrożony bez zbędnej zwłoki. I aby bez żadnej zwłoki został wdrożony plan wpuszczania bez ograniczeń dziennikarzy i fotoreporterów na jej mecze.
▬ ▬ ● ▬